Błagam o lajki
Jeśli na zdjęciu jest dziecko lub zwierzę to automatycznie post skupia większą uwagę odbiorców. Przekonajmy się czy faktycznie ta teoria ma uzasadnienie w praktyce 😀 Zamieszczam zatem własnego psa Londyna, penetrującego moją tegoroczną realizację ogrodu, hucznie nazwaną inwestycją roku 🙂 Dużo bym mogła opowiadać o perypetiach z nią związanych, ale to może następnym razem.
Dziś przeglądając telefon w poszukiwaniu zdjęcia „wow”, natknęłam się zupełnie na nic. Oczywiście zdjęć ogrodów mam miliardy, przeplatanych z inspiracjami oraz prywatnymi sesjami selfie, pojawiającymi się na ekranie telefonu akurat wtedy, kiedy szukam zdjęcia palisady splitowanej, tłumacząc inwestorowi na czym ten cały „split” polega. Każde z tych zdjęć jest albo krzywe, albo słońce pada nie tam gdzie trzeba, albo ktoś właśnie z szlauchem wszedł w kadr, albo coś jest niewystarczająco ostre. I jak tu wybrać idealne zdjęcie na post, w dobie coraz to piękniejszych zdjęć konkurencji, realistycznie zrenderowanych wizualizacji i wymuskanych projektów ?
Generalnie stawiam na naturalność w ekspresji siebie, a w ogrodach na efekt końcowy. Niczym bowiem są najpiękniejsze wizualizacje, jeśli projekt techniczny jest skopany, a ogrodu nie da się wykonać. Przynajmniej mi i moim zleceniodawcom najbardziej zależy na stworzeniu ogrodu marzeń, gdzie będzie można miło spędzić czas, ciesząc się estetycznym otoczeniem. Więc za każdym razem podczas pierwszej rozmowy z inwestorem słyszę trzy podstawowe pytania:
- Jaki jest termin wykonania projektu?
- Czy jest Pani w stanie podjąć się również realizacji projektu?
- Jaka cena?
I jak dochodzimy do ceny, to przy połowie zapytań zaraz słyszę „ale ja nie potrzebuje wizualizacji”. O cenach to może też innym razem 😉
Podsumowując ten post przedstawiam fragment inwestycji roku 2020. Projekt i wykonanie Zielona Fala przy wsparciu podwykonawców, dzięki zaufaniu i wielkiej cierpliwości Inwestorów. Zdjęcia ogrodu z różnych etapów budowy.











Brak komentarzy