Chyba jak każda kobieta lubię kwiaty. Choć gdybym miała coś do powiedzenia, to wolałabym dostać jakiś w doniczce. Cięte bukiety tworzą pewną aurę w pomieszczeniu, ale niestety zaraz umrą. Te doniczkowe, odpowiednio pielęgnowane, będą żyć i cieszyć oko dłużej. W dalszej kolejności mojego wyboru, jeśli już na taki się zdecydowano, zawsze wygrają rośliny ogrodowe niż pokojowe. Chyba nie muszę się tłumaczyć w tym miejscu z oczywistej pasji do ogrodów i przedstawiać argumenty za charakterem i niezwykłością roślin w ogrodzie, ich przemijalności, sezonowości i zmian wyglądu w zależności od wieku, pory roku właśnie, pogody, sposobu pielęgnacji, uważności. Niestety rośliny pokojowe nie są w stanie zapewnić mi tych wszystkich wrażeń, które czekają mnie za każdym razem wyjścia do ogrodu, gdyż warunki mieszkaniowe nie pozwalają tym roślinom być sobą w pełni. Dla mnie zwyczajne rośliny pokojowe są nudne, monotonne i ich nie rozumiem. Zresztą czasem mam uczucie, że niechęć jest wzajemna.

Minimalizm pokojowy

Rośliny ogrodowe

Ogród to zupełnie inna bajka. Tam rośliny są w swoim naturalnym otoczeniu i naturalnych warunkach. Oczywiście jeśli faktycznie zostaną posadzone z uwzględnieniem ich wymagań. W takim przypadku zamieszkują naszą przestrzeń przez bardzo długi czas, przez lata. Podobnie jak zwierzęta domowe, rośliny ogrodowe są świadkami najważniejszych wydarzeń rodzinnych i tych zwykłych dni, dorastania dzieci i pojawienia się wnuków. Czasem nawet przeprowadzek. Łączą się z nimi wspomnienia. Dostaliśmy je od kogoś. Kupiliśmy, żeby poprawić humor sobie lub innemu użytkownikowi ogrodu. Pielęgnowaliśmy je i mówiliśmy do nich kiedy nikt nie chciał nas słuchać. Wierzę, że rośliny czują dobrą energię i jeśli jesteśmy dla nich dobrzy, odwdzięczają się nam swoim pięknym wyglądem. Jeśli zaczniemy się im bardziej przyglądać, nasza relacja z ogrodem nabierze innego charakteru. Bo nie da się ukryć, że charakter ogrodu budują głownie rośliny. Bez nich przestrzeń wokół domu byłaby tylko działką budowlaną a nie ogrodem. Niestety zazwyczaj przy zagospodarowywaniu tej przestrzeni nasadzenia odkładane są na później/kiedyś/nigdy, lub traktowane bardzo po macoszemu. W sytuacjach ograniczonego budżetu budowy ogrodu, świetnym pomysłem jest wysłanie listy roślin z projektu do wszystkich znajomych i rodziny, tak aby w przypływie prezentowego szału zakupów, wiedzieli jaka „niespodzianka” sprawi nam największą radość 🙂

Klimat w ogrodzie dzięki nasadzeniu roślin według projektu