Jeśli Twój trawnik wygląda podobnie jak na zdjęciach powyżej, jest miejscowo przesuszony i rozgrzebany najwyraźniej używanie mają pędraki – larwy chrabąszcza majowego. Jeśli macie taką sytuację u siebie w ogrodzie to znak, że prawdopodobnie jest już za późno na reanimację trawnika i trzeba go wymienić. Sprawę należy potraktować całkiem serio, ponieważ oprócz traw szkodniki podjadają korzenie młodych krzewów i bylin. Aby zbadać temat dogłębnie nie trzeba szukać daleko. Larwy te znajdują się max 20 cm pod powierzchnią, a im trawa jest bardziej sucha tym łatwiej dostrzeżemy pedraka. Najbardziej narażone są ogrody w pobliżu nieużytków zielonych, łąk i pastwisk, na obrzeżach miast i przy granicach z lasem.

WALKA

W pierwszej kolejności zrywamy darń ręcznie tam gdzie bez problemu odchodzi i wyciągamy pędraki na powierzchnię. Promieniowanie słoneczne jest dla nich zabójcze, dlatego szybko czarnieją i umierają. Resztę trawnika oramy mechanicznie glebogryzarką w celu unicestwienia pozostałych okazów.  Konieczne jest zlanie całego terenu chemią szkodliwą dla zwierząt np. Dursban 480 EC. Po takim zabiegu nie wpuszczamy naszych czworonożnych pupili na ogród i czekamy na deszcz. Po kilku dniach możemy spokojnie rozkładać nasz nowy zielony dywan.

Rysuje się nowa koncepcja zagospodarowania. Właściciele przy okazji wymiany trawnika chcieli urozmaicić trochę przestrzeń i złamać zielony żywopłot z tuj. Na efekt końcowy wykonania ogrodu zapraszamy do naszego portfolio, klikając TUTAJ