Kiedy będzie wiosna?
Myślę, że zima w tym roku zaskoczyła nie tylko kierowców. Wszyscy zdążyliśmy się przyzwyczaić do „byle jakich” zim w naszym kraju, aż tu nagle przyszła ta prawdziwa i nie chce odejść. Zazwyczaj o tej porze roku moja depresja zimowa osiąga punkt kulminacyjny. Nie cierpię na brak zajęcia, nie narzekam na brak projektów, ale siedzenie dzień w dzień przed komputerem wywołuje we mnie stan zniechęcenia. Dodatkowo w tym roku zamknięte są wszelakie rozrywki i radość może jedynie sprawić zakup nowej pary dżins i to też trzeba dobrze się wstrzelić.
Co robią architekci krajobrazu zimą? Co ja robię zimą, aby przetrwać do wiosny:
- rysuje projekty – TAK – zima to najlepszy czas, żeby zaplanować swój ogród przed rozpoczęciem zagospodarowania na wiosnę
- robię kosztorysy budowy ogrodu – TAK – skoro jest projekt i ma być realizacja to trzeba wszystko podliczyć, a i do marca zazwyczaj ceny materiałów są jeszcze niższe, zeszłosezonowe, więc warto się pospieszyć z zakupem elementów do zabudowy w ogrodzie, bo później po prostu będzie troszkę drożej. Po co przepłacać 🙂
- myślę jak ulepszyć funkcjonowanie firmy – TAK – razem ze Specjalistką od zadań biurowych, porządkujemy dokumenty, robimy zestawienia, wyciągamy wnioski, ulepszamy oferty, opracowujemy system
- mam czas na samorozwój, analizowanie siebie, swoich słabości, nawyków, przekonań, wartości i rozwijanie twórczości, szukanie inspiracji – ponieważ nie umiem tworzyć ogrodów marzeń bez zadbania o swój świat wewnętrzny, o odpoczynek umysłu i kumulowania energii na intensywny sezon. Czy można być kreatywnym architektem krajobrazu, będąc zmęczonym życiem, zagubionym emocjonalnie człowiekiem? Moim zdaniem nie. Czasem mam wrażenie, że praca nad sobą jest cięższą orką niż przekopanie widłami 1000 m2.
- staram się utrzymywać relacje z bliskimi mi ludźmi, przyjaciółmi i rodziną. Oni są najlepszym poligonem przygotowującym do budowania relacji z klientami. Tęsknię na szkoleniami w realu, odbywającymi się zazwyczaj zimą, gdzie można było wymienić się swoimi doświadczeniami i poznać nowe twarze wśród branżystów. Szkolenia on-line to nie to samo.
- tańczę sobie przed lustrem i nawet coś ugotuję 😀
- marzę o tym, żeby zima się skończyła.
Z wielkim entuzjazmem przywitam wiosnę, aby za 3 miesiące modlić się o urlop, przeładowana stresem i kawą. Ale przynajmniej będzie cieplej i będę w akcji 🙂
Zdjęcia można kliknąć, podejrzeć tytuł i nawet skomentować, ale gdyby komuś się nie chciało to przedstawiam 3 fotografie robione tego samego dnia na przełomie 3 lat
- 8 luty 2021 mój ogródek z lotu ptaka i prawdziwa zima
- 8 luty 2020 gwiezdna inwestycja, inscenizacja wybranych materiałów na budowie
- 8 luty 2019 przerwa na kawę nad morzem z pierwszosezonową gołą kostką
Brak komentarzy